1 grudnia 2014

jak nauczyć niemowlaka przesypiania nocy

Tanek mając dwa tygodnie budził się w nocy do karmienia tylko raz, o 3. Kiedy skończył półtorej miesiąca, przesypiał całe noce, od 21 do 8. Koleżanki wyrzuciły mnie ze znajomych na facebooku;P a teściowa twierdzi, że robię dziecku krzywdę, bo jej syn jadł co 2 godziny!

Jak sprawiłam, że matki mnie znienawidziły?

Nieświadomie zastosowałam metodę francuskiej pauzy.

Sen składa się z faz, między którymi budzimy się, ale jako dorośli ludzie potrafimy płynnie przejść z jednej do drugiej. Niemowlaki nie mają takiej umiejętności. Między kolejnymi fazami przebudzają się i sygnalizują to łkaniem, marudzeniem czy wierceniem się. Rola rodziców polega na nauczeniu dziecka spania, płynnego przechodzenia do kolejnych faz. Jak to zrobić? Bardzo proste. W momentach takiego nocnego marudzenia, odczekać 5-10 minut (ja podawałam smoczek, który wypadł z buźki) i zobaczyć czy dziecko zaśnie. Jeśli płacz się rozkręca to oczywiście karmimy malucha. Na nauczenie dziecka spania mamy czas do czwartego miesiąca życia malucha, później można zastosować przeczekanie, o którym napiszę innym razem.

Myślałam, że Tanek jest jakiś wyjątkowy i bardzo szybko nauczył się przesypiać noce. Ale są dzieci, które już po kilku dniach nie budziły się w nocy na karmienie. Od razu uprzedzam: krzywda mu się nie dzieje, nie jest głodzony, rozwija się nadzwyczaj dobrze i szybko. Bo to właśnie sen jest najważniejszy. Sen, ale dobry jakościowo, nie przerywany co dwie godziny. Poza tym wyspana mama, to szczęśliwa mama i szczęśliwe dziecko;)

Spróbujcie zastosować pauzę, nie wyciągajcie malucha z łóżeczka jak tylko zakwili w nocy. Jestem ciekawa efektów!


Jeszcze rada ode mnie: nie inwestujcie na początku w kołderki antyalergiczne i piękne pościele. Zostawcie sobie te przyjemności na później. Z mojego doświadczenia widzę, że Tanek nie lubi spać pod kołdrą. Okręcony luźno w kocyk (nienawidził otulaczy), potrafi sam w sekundę zasnąć. W nocy mu na to nie pozwalam, żeby się nie nakrył kocem na główkę, ale w dzień śpi, jak na zdjęciu powyżej ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz